Ostatnio miejsce pewne zdarzenie. Otóż właściciel drogi, przez którą regularnie przejeżdżali nastolatkowie na skuterach, zdenerwował się, ostrzegł ich raz i drugi, a następnie rozwiesił wzdłuż drogi stalową linkę, której nie zauważył jeden z nastolatków, w następstwie czego ledwo uratowano jego życie, a teraz trwa walka o uratowanie jego głosu. Rzecz niezwykła: kazus, w którym występuje właściwie (z libertariańskiego punktu widzenia) tylko problem granicy dysponowania swoją własnością, podzielił libertarian.
3 czerwca ulicami Warszawy przeszła Parada Równości. Przez moment wahałem się, czy w niej nie uczestniczyć. Ostatecznie mnie tam nie było z powodów logistycznych. To dało mi jednak czas na analizę postulatów organizatorów tego przemarszu. Czytaj dalej →
Sąd Najwyższy zakwestionował prawo Andrzeja Dudy do ułaskawienia Mariusza Kamińskiego przed jego skazaniem. W odpowiedzi Kancelaria Prezydenta ustami rzecznika prasowego Krzysztofa Łapińskiego stwierdziła, że Sąd Najwyższy nie miał prawa wypowiadać się w kwestiach prerogatyw wynikających z Konstytucji. W sieci, oczywiście, zawrzało. Czytaj dalej →
Prezydentem Republiki Francuskiej został Emanuel Macron. Z jednej strony wcale mnie nie cieszy taki wynik, zwłaszcza drugiej tury. Z drugiej strony, zważywszy na to, że ustępującym Prezydentem był Francois Hollande, trudno było oczekiwać pogorszenia sytuacji.
Przepraszam, że nie pisałem w poprzedni weekend, ale miałem klasyczny problem typu „skorpionosiołkowi w żłoby dano”. Za dużo zbyt gorących tematów naraz. Za to teraz można nieco chłodniej. Czytaj dalej →
Nie palę, ale rzuciły mi się dziś w oczy w sklepie paczki papierosów z obrazkowymi ostrzeżeniami. Coś tam słyszałem, że mają zmienić ostrzeżenia słowne na obrazkowe, bo słowne podobno za słabo przemawiają do wyobraźni, a i palacze nie czytają, ale dopiero teraz zwróciłem na to uwagę w praktyce.
Tematem dnia – a właściwie kilku, niekoniecznie występujących po sobie dni – jest od jakiegoś czasu smog. Zaczęło się to ze dwa tygodnie temu, nie pisałem w zeszły piątek, bo chciałem zobaczyć, co też nasze władze zamierzają z tym zrobić. Czytaj dalej →
W mijającym tygodniu spotkało mnie przykre zdarzenie, będące zarazem ilustracją powiedzenia, że każdy dobry uczynek musi zostać ukarany. Czytaj dalej →
Chciałem jakoś skomentować to, co od niedawna dzieje się w Sejmie i pod nim. Zbierałem się kilkanaście razy do pisania notki, kasowałem, myślałem, pisałem znowu, kasowałem znowu. I tak w kółko. Czytaj dalej →
Jesteś inteligentnym człowiekiem i wiesz, że w dzisiejszych czasach prawie wszystkie strony używają ciasteczek (tak, ta też!), jednak UE rządzą ludzie, którzy mierzą Cię swoją miarą i dlatego znowu musisz wciskać jakiś przycisk, żeby durny napis nie zasłaniał Ci kawałka strony. Spoko, wciśniesz raz i już się nie pojawi.OK