Dobry wieczór.
Jednak piszę. PiS postanowił dać możliwość zdawania matury z religii jako przedmiotu nieobowiązkowego. Podniosło się larum, które jest zrozumiałe tylko przy założeniu, że ci, co podnoszą to larum, mają wściekłe ratlerki zamiast mózgów. Ale to założenie nie wydaje się jakoś szczególnie naciągane. Czytaj dalej →
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie...
Dobry wieczór.
Lubię hejt. Również (nie: „nawet” i nie: „zwłaszcza”) ten wymierzony w siebie. Tym natomiast, czego nie lubię, jest publikowanie go w miejscach niedostępnych publicznie, bez żadnego komentarza na niniejszym blogu. Na przykład na zamkniętych grupach facebookowych. Jak mam się odnosić do czegoś, czego źródła nie zobaczą moi Czytelnicy, nawet jeśli im je podlinkuję? Czytaj dalej →
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie...
Dobry wieczór.
Zacznę, jak to mi się często zdarza, nie w temacie, bo i mój pogląd na kwestię praw zwierząt to tylko – albo aż – implikacja nieco bardziej fundamentalnej tezy. Czytaj dalej →
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie...
Dobry wieczór.
Ponieważ kaducznie nie chce mi się pisać, a w totolotku jakaś szalona kumulacja, przypominam na otrzeźwienie mój tekst w tym temacie. Sprzed dwóch lat, ale nadal aktualny. Czytaj dalej →
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie...
Cotygodniowy blog polityczny